sobota, 24 lipca 2010

Norwegian Buns







I'm so tired after 13 hours of working but I have motivation I wanna buy sony vaio from my salary ;) It's strange feeling when u come home after hard day and finally understand urs parents, they don't have power to do anything. Ok maybe except making a domestic nut's butter ;P which looks like a poo but taste like heaven <3 Perfect for Norwegian Buns which I baked yesterday. I'm out of stamina <3 Kisses :* u can find recipe in the comment

2 komentarze:

  1. Składniki na 20 bułeczek:
    * 600 g mąki pszennej
    * 100 g cukru- dałam 70 a resztę dałam sosu klonowego
    * pół łyżeczki soli
    * 21 g suchych drożdży
    * 110 g masła
    * 400 ml mleka
    * 2 jajka
    Na nadzienie:
    * 200 g bardzo miękkiego masła
    * 100 g cukru- dodałam cukru waniliowego i łyżkę kakaa
    glazura:
    * 1 jajko

    W dużym naczyniu wymieszać mąkę, cukier, sól, drożdże. Masło rozpuścić, wymieszać z mlekiem i roztrzepanym jajkiem. Połączyć z mąką. Wymieszać dobrze i zagnieść . Ciasto powinno być gładkie i sprężyste. Przykryć i odstawić do wyrośnięcia na 30 minut.

    Po tym czasie z ciasta ująć 1/3 i rozwałkować na wymiar formy, czyli 33 x 24 cm (uprzednio wyłożonej papierem). To będzie spód naszych bułeczek. Pozostałe ciasto rozwałkować na prostokąt o wymiarach 50 x 25 cm.
    W międzyczasie wszystkie składniki nadzienia wymieszać w naczyniu.
    Przygotowany prostokąt posmarować nadzieniem, następnie zwinąć wzdłuż dłuższego boku, na kształt długiej kiełbaski. Ostrym nożem pokroić na 2 cm kawałki. Ułożyć je częścią rozciętą na blaszce (a konkretnie na spodzie z ciasta). Powinno wyjść około 20 kawałków. Nie martwić się, jeśli nie zetkną się ze sobą, zrobią to podczas rośnięcia i w piekarniku. Ważne, by były symetrycznie rozłożone. Pozostawić do napuszenia na 15 minut.
    Napuszone bułeczki posmarować roztrzepanym jajkiem i piec około 20 - 25 minut w temperaturze 220ºC, jeśli będą zbyt szybko 'łapać' kolor - przykryć od góry folia aluminiową.

    OdpowiedzUsuń
  2. masło orzechowe robiłam na oko, każdy lubi inne ja użyłam:
    pistacji, sezamu i orzechów ziemnych (najwięcej), oleju z pestek winogron trochę masła, soli i miodu. Efekt niesamowity !!

    OdpowiedzUsuń